Można rozpocząć budowę nowoczesnego centrum szkoleniowego w Równi

14 listopada 2018 w Urzędzie Miejskim w Ustrzykach Dolnych podpisano umowę partnerską w ramach projektu "SOS-ratunek – centrum szkoleniowe organizowania i prowadzenia transgranicznych akcji ratunkowych".

Można teraz rozpocząć budowę jednego z najnowocześniejszych w Europie centrum szkoleniowego organizowania i prowadzenia transgranicznych akcji ratunkowych. Projekt będzie organizowany przez partnerów z Polski i Ukrainy. Projekt "SOS-ratunek – centrum szkoleniowe organizowania i prowadzenia transgranicznych akcji ratunkowych" realizowany jest w ramach Programu Transgranicznego Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020. Liderem projektu jest Fundacja SOS-na ratunek, która budowę i organizację centrum przygotowuje razem Gminą Ustrzyki Dolne, Grupą Bieszczadzką GOPR, a po stronie ukraińskiej z Lwowską Służbą Kontroli i Ratownictwa Związku Turystyczno-Sportowego Ukrainy. Koszt przedsięwzięcia opiewa na 7 milionów złotych. Podpisanie umowy wiąże się z przystąpieniem do rozpoczęcia realizacji projektu.

W ramach projektu w budynku po byłej szkole podstawowej w Równi powstanie specjalistyczne centrum szkoleniowe. Budynek zostanie gruntowanie przebudowany, powstaną tam multimedialne pomieszczenia symulacji medycznych, sale szkoleniowe oraz baza noclegowa. Działania projektu wiążą się z podjęciem prac po stronie polskiej i ukraińskiej. Ze środków otrzymanych z dofinansowania, w Polsce powstanie centrum koordynacji i szkoleń, po stronie ukraińskiej zostaną zmodernizowane bazy ratowników górskich. Obaj partnerzy dostaną nowe urządzenia i sprzęt.

Głównym celem projektu jest zorganizowanie odpowiedniej koordynacji akcji ratowniczych prowadzonych w Bieszczadach, zarówno po stronie polskiej, jak i ukraińskiej. Podjęcie tych działań prowadzi do skrócenia czasu reakcji po otrzymaniu wezwana o pomoc. - Trzeba włożyć jeszcze dużo pracy, tak żeby scalić system ratownictwa - podkreśla Alicja Wosik-Majewska, kierownik Oddziału Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina 2014-2020 w Rzeszowie – Tak aby był spójny, kompatybilny, i aby bez względu na to, po której stronie granicy zdarzy się wypadek, ta pomoc zawsze przyszła jak najszybciej. W ramach projektu zostaną również wypracowane modele i metody współpracy pomiędzy ratownikami z Polski i Ukrainy.

Powstanie centrum wiąże się również z możliwością podnoszenia kwalifikacji innych służb ratowniczych z naszej gminy, jak np. Ochotniczych Straży Pożarnych, Straży Granicznej, Policji i innych instytucji Gminy Ustrzyki Dolne oraz stowarzyszeń działających lokalnie. Do centrum będą przyjeżdżać również ratownicy i szkoleniowcy z całej Polski i zagranicy. Twórcy tego działania za cel stawiają sobie również upowszechnienie wiedzy o bezpieczeństwie w górach w całym społeczeństwie oraz szkolenie z zakresu medycyny ratunkowej.

Umowę w Urzędzie Miejskim w Ustrzykach Dolnych podpisali wszyscy partnerzy projektu: Witold Tomaka, Fundacja SOS – na ratunek, Adam Balicki, Fundacja SOS – na ratunek Krzysztof Szczurek, Grupa Bieszczadzka GOPR, Agnieszka Poznańska, Grupa Bieszczadzka GOPR, Mychaylo Yavorivskyy, Lwowska Służba Kontroli i Ratownictwa Związku Turystyczno-Sportowego Ukrainy, Ewa Kaczmaryk-Elmerych, Gmina Ustrzyki Dolne, Bartosz Romowicz, Burmistrz Ustrzyk Dolnych.

Na spotkaniu pojawiła się również Alicja Wosik-Majewska, która podkreśliła, że przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego bardzo rzadko pojawiają się na  podpisywaniu tego typu umów - Ten projekt jest dla nas bardzo ważny – mówi A. Wosik-Majewska - Tym bardziej, że wpisuje się w „Program dla Bieszczad” ogłoszony niedawno przez władze województwa.

- Projekt jest wynikiem koncepcji, która zrodziła się na bazie pewnych wydarzeń mających miejsce podczas spotkania Europy Karpat w Smereku – opowiada Witold Tomaka, twórca idei powstania centrum i członek zarządu Fundacji SOS na Ratunek - Wtedy po raz pierwszy podałem pomysł, że potrzebna byłaby współpraca służb ratownictwa górskiego po stronie polskiej, ukraińskiej i słowackiej. Później zaczęliśmy szukać informacji o innych tego typu ośrodkach szkoleniowych w Europie. Zarząd Bieszczadzkiej Grupy GOPR podjął decyzję, że trzeba zacząć działać na innych płaszczyznach, niż tylko samo ratownictwo, że sami z siebie potrzebujemy się szkolić, podnosić swoje kwalifikacje na co potrzebne są środki, tak powołaliśmy fundacje SOS na Ratunek, której celem jest m.in. właśnie budowa ośrodka.