Fakty na temat mieszkań w Krościenku
W związku z dyskusją na temat zasadności przebudowy budynku byłej szkoły podstawowej w Krościenku na cele mieszkaniowe poniżej przedstawiamy kilka faktów.
Po ostatniej zmianie uchwały budżetowej na zadanie gmina Ustrzyki Dolne zabezpieczyła kwotę 3 513 000 zł. W tej kwocie znajduje się dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 1 518 804,27 zł, zaś pozostała część stanowi środki z budżetu gminy Ustrzyki Dolne.
W budynku powstanie 22 mieszkania o łącznej powierzchni 1183,93 m2. Najmniejsze mieszkanie będzie miało 21,79 m2, zaś największe 70,66 m2. Przeciętna powierzchnia użytkowa tworzonych w ramach przedsięwzięcia lokali to 53,82 m2. Mieszkania będą w standardzie wykończenia do tzw. zamieszkania. W mieszkaniach będą położone panele, glazura, terakota, zamontowane kuchenki gazowe, oprawy oświetleniowe w mieszkaniach oraz wykonana instalacja ppoż i tv/sat.
Inne koszty, które nie są bezpośrednio związane z mieszkaniami to m.in. ogrodzenie, plac zabaw czy parkingi. Łącznie stanowią one kwotę 334 004,60 zł.
Podsumowując przebudowa 1 metra kwadratowego mieszkania w Krościenku pochłonie kwotę 2685,12 zł. Dla porównania podam, że według Głównego Urzędu Statystycznego koszt 1 metra kwadratowego mieszkania nowo wybudowanego w stanie developerskim to 4 132 zł. Zatem wykonanie 1 metra kwadratowego mieszkania w Krościenku w porównaniu do statystycznego nowobudowego mieszkania w Polsce w stanie developerskim będzie tańsze o 1 446,88 zł. Gdybyśmy chcieli wybudować budynek z tym samym metrażem mieszkań musielibyśmy na ten cel przeznaczyć 4 891 998,76 zł.
Pojawia się też również argument, że mieszkania powstają w miejscu gdzie wystąpiła powódź. To jest fakt, z którym nie dyskutuje się. Powódź jednak wystąpiła w tym miejscu raz, a mieszkańcy terenów zalanych nadal muszą tam żyć. Obok budynku byłej szkoły w Krościenku są domy mieszkalne, które również były zalane. Czy to oznacza, że mieszkańcy tych domów mają się stamtąd wyprowadzić lub nie remontować swoich domów, na wszelki wypadek gdyby znów wystąpiła powódź? Otóż NIE. Idąc tym tokiem myślenia dziś miasto Kłodzko, które było dotknięte powodzią m.in. w 1997 roku, stałoby zniszczone i nieremontowane.