Informacja Burmistrza Ustrzyk Dolnych

Szanowni Mieszkańcy. W kilku punktach chciałbym odnieść się do ostatnimi dniami głośnej sprawy planowanej lokalizacji Zakładu produkcji węgla drzewnego na terenie naszej gminy przy ul. Przemysłowej w Ustrzykach Dolnych.

1. Nieruchomości, które zakupiła firma Gryfskand w 2018 roku były własnością prywatną. Jej właścicielem była firma Uniprofil, której majątek był licytowany przez Komornika przez wiele lat. Gmina Ustrzyki Dolne nigdy nie miała prawa pierwokupu tych nieruchomości. Mimo to w ubiegłej kadencji prowadziłem rozmowy zarówno z firmą Uniprofil, jak również z Komornikiem sądowym na temat możliwości nabycia tych nieruchomości przez Gminę. Gmina, tak jak każdy inny podmiot, który chciał nabyć te nieruchomości, musiałaby stanąć do licytacji komorniczej, aby nabyć te nieruchomości. Licytację wygrywa ten podmiot, który zaoferuje wyższą kwotę. Gmina może nabyć nieruchomości w celu zrealizowania jakiegoś celu publicznego np. budowa szkoły, przedszkola, drogi itp. Gmina nie jest prywatną firmą, która może stanąć do licytacji i przebić innych licytujących wyższą ceną. Na zakup nieruchomości musiałbym mieć zabezpieczone środki w budżecie w wysokości kilku milionów złotych.
 
2. Nie jest przesądzone, że ten zakład produkcyjny w tym miejscu powstanie. Jesteśmy na pierwszym etapie długiej procedury administracyjnej, w której bierze udział nie tylko organ wykonawczy Gminy, ale również m.in. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Wody Polskie i Państwowa Inspekcja Sanitarna. To te organy uzgadniają i opiniują zamierzone przedsięwzięcie  i jeśli nie uzgodnią pozytywnie to będę zmuszony wydać decyzję środowiskową odmowną. Na dzień dzisiejszy- zgodnie z opinią RDOŚ I Sanepidu  nałożyłem na Inwestora obowiązek sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko i zawiesiłem postępowanie do momentu otrzymania tego raportu. Po jego otrzymaniu ponownie prześlę go do tych instytucji celem uzgodnienia i zaopiniowania. Wtedy również uruchomiona zostaje procedura udziału społeczeństwa w postępowaniu administracyjnym. Wówczas zorganizuję debatę publiczną z udziałem mieszkańców oraz inwestora, gdzie będzie można zgłaszać swoje uwagi.
 
3. Obecnie prowadzone postępowanie ma na celu ocenę oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko i kończy się decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia. Kolejnym etapem - w przypadku uzyskania tej decyzji - jest postępowanie o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, które również jest prowadzone w Urzędzie Miejskim. Ostatnim etapem jest postępowanie o udzielenie pozwolenia na budowę, które jest prowadzone przed Starostą Bieszczadzkim. W przypadku stwierdzenia przez Starostę, że we wniosku o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę zostały dokonane zmiany w stosunku do wymagań określonych w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, to nakłada obowiązek przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Dlatego trzeba jasno powiedzieć, że zanim inwestor otrzyma wszystkie prawomocne dokumenty niezbędne do rozpoczęcia budowy musi przejść przez szereg różnych organów administracji publicznej, co gwarantuje przejrzystość i dokładność tego postępowania.
 
4. Wszelkie akcje "promocyjne" organizowane przez Stowarzyszenie Czyste Ustrzyki Dolne oraz kilka osób fizycznych (w tym akcja "Ustrzyki Dymne") już dziś wpływają negatywnie na wizerunek naszego miasta i gminy, o który jako gospodarz od 4 lat dbam i do którego przywiązuję szczególną uwagę. Na dzień dzisiejszy nie ma prawnych możliwości odmowy prowadzenia tego postępowania i innych postępowań o wydanie decyzji środowiskowej. Polskie prawo jest tak skonstruowane, że każda osoba fizyczna i prawna może złożyć wniosek o wydanie np. decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach czy też decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu na działkę, której nawet nie jest właścicielem i organ administracji publicznej zobowiązany jest do przeprowadzenia postępowania.
 
5. Cieszę się, że na terenie naszego miasta i gminy mieszkańcy nie są obojętni na sprawy ekologii i czystości powietrza. Chciałbym jednak, aby Stowarzyszenie Czyste Ustrzyki Dolne (i inne organizacje pozarządowe ekologiczne) oraz osoby fizyczne angażujące się w sprawę firmy Gryfskand w takim samym stopniu angażowali się w inne przedsięwzięcia- niestety nie tak medialne jak ta sprawa - a mogące w znaczący sposób poprawić jakość naszego powietrza oraz czystość naszego miasta i gminy Ustrzyki Dolne. Zapraszam do udziału również w innych akcjach. Ubolewam, że nigdy Prezes Stowarzyszenia Czyste Ustrzyki Dolne nie zwrócił się z propozycją jakiegokolwiek wspólnego działania Gminy i Stowarzyszenia na rzecz ekologii w naszym mieście i gminie.
 
6. Brak odpowiedzi na niektóre wpisy osób fizycznych lub Stowarzyszenia zarówno na moim profilu społecznościowym oraz oficjalnym profilu Gminy Ustrzyki Dolne nie jest przejawem lekceważenia mieszkańców. Zawsze kiedy mieszkańcy zadają trudne pytania staram się na nie odpowiadać. Skala postów i informacji pojawiających się z różnych źródeł jest na tyle wysoka, że nie jestem w stanie odpisać na każdy wpis. Wiele wpisów na portalach społecznościowych jest obraźliwych i przekracza granice dozwolonej krytyki, dlatego też na takie pytania i insynuacje nie będę odpowiadał. Ponadto w związku z zawieszonym postępowaniem administracyjnym w tej sprawie na niektóre pytania (zwłaszcza te fachowe) będziemy w stanie odpowiedzieć po odwieszeniu tego postępowania, co też na pewno uczynimy w zbiorczym oświadczeniu.
 
Z poważaniem
Bartosz Romowicz